Policja w Luboniu wybija szybę w BMW, by uratować psa w upale

Policja w Luboniu wybija szybę w BMW, by uratować psa w upale

W upalny czwartek w Luboniu doszło do dramatycznego zdarzenia z udziałem psa pozostawionego w zamkniętym samochodzie. Na zewnątrz termometry wskazywały 30 stopni Celsjusza, a wewnątrz pojazdu temperatura mogła być znacznie wyższa, co mogło stanowić zagrożenie dla życia zwierzęcia.

Interwencja policji w ostatniej chwili

Zaalarmowani przez przechodnia policjanci z Komisariatu Policji w Luboniu natychmiast ruszyli do akcji. Na miejscu zastali samochód marki BMW z zamkniętym psem, który wyglądał na przerażonego i wyraźnie cierpiał z powodu upału. Funkcjonariusze podjęli próbę odnalezienia właściciela pojazdu, lecz niestety, nie przyniosła ona rezultatów.

Dramatyczna decyzja

Po powrocie na miejsce zdarzenia, funkcjonariusze stwierdzili, że pies leży na fotelu i oddycha z trudnością. Uznając sytuację za krytyczną, policjanci zdecydowali się wybić szybę samochodu, aby uratować zwierzę. Była to decyzja podjęta w trosce o życie psa, który potrzebował natychmiastowej pomocy.

Pierwsza pomoc dla psa

Po wyciągnięciu psa z rozgrzanego auta, funkcjonariusze przenieśli go do cienia i podali wodę, starając się jak najszybciej obniżyć jego temperaturę. Zwierzę zostało następnie przekazane firmie zajmującej się czasową opieką nad zwierzętami, co zapewniło mu bezpieczeństwo do czasu przybycia właściciela.

Odpowiedzialność właściciela

Po ponad godzinie na miejscu pojawił się właściciel samochodu. W rozmowie z policjantami mężczyzna nie wykazał zrozumienia dla powagi sytuacji i próbował ją umniejszać. Zgodnie z polskim prawem, pozostawienie zwierzęcia w zamkniętym samochodzie podczas upałów jest traktowane jako znęcanie się nad zwierzętami. Właścicielowi grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Apel do społeczeństwa

Zdarzenie to powinno być przestrogą dla wszystkich właścicieli zwierząt. Wysokie temperatury mogą być śmiertelnie niebezpieczne dla zwierząt zamkniętych w samochodach. Apelujemy o rozwagę i odpowiedzialność w trosce o naszych czworonożnych przyjaciół. Pamiętajmy, że nawet krótki postój może mieć tragiczne skutki.