Dzieje się w Mosinie 

Dzieje się w Mosinie 
fot. pixabay.com

Już jutro rozpocznie się weekend pełen wrażeń. W sąsiedniej miejscowości znajdą się atrakcje dla każdego. A wy macie już plany na najbliższe dni?

Święto Wojska Polskiego

W całej Polsce Święto Wojska Polskiego jest okazją do hucznego świętowania. W związku z tym, że każdy robi to na swój sposób, w Mosinie wydarzenie to rozciągnie się na 3 dni. Każdy będzie więc miał możliwość uczestniczenia w atrakcjach, które go interesują. Organizatorzy zamieszania to ośrodek Sportu i Rekreacji w Mosinie oraz mosiński Ośrodek Kultury. Koncerty i wystawy będą odbywać się w trzech lokalizacjach: na placu przy pomniku Tadeusza Kościuszki, w Ptasim Parku i przy kąpielisku Glinianki.

Artystyczne doznania 

W ramach cyklu imprez rekreacyjno-kulturalnych odbędą się dwie wystawy plenerowe. Już jutro w Parku Ptasim o 17:00 rozpocznie się pierwsza z nich. Prace Andrzeja Macieja Łubowskiego, zebrane pod wspólnym tytułem „Turyści”, umilą nam spacer w piątkowe popołudnie. W niedzielę natomiast w tym miejscu powitają nas ptaki w każdej możliwej postaci. Prezentacja lokalnych twórców i pasjonatów, rękodzielników i kolekcjonerów przeniesie nas w pełen romantyzmu, barwnie upierzony świat.

Z muzyką w marsz

Nie zabraknie także muzycznych uniesień. W sobotę na scenie plenerowej w Ptasim Parku pojawi się DJ Burn, mollDur Band oraz zespół Carlosa Ramireza. Wieczór zakończy natomiast koncert o nazwie „Gabriel Fleszar Solo Act”. To jednak tylko rozgrzewka przed niedzielą. Organizatorzy zadbali o wysoki poziom artystyczny. Przy pomniku Kościuszki wystąpi dobrze wszystkim znany, łączący pokolenia zespół Kombi. Granie rozpocznie się tuż przed 21:00.

Rozkosz dla zmysłów

Na Kąpielisku Glinianki w niedzielę będzie się można też całkiem nieźle pobrudzić i pobawić dziecięcą energią. To jeden z punktów na oficjalnej trasie święta Holi. Znane też jako święto kolorów, pojawi się w Mosinie, pokrywając rzeczywistość barwną mgiełką. Przez 3 dni w Ptasim Parku będzie się też można porządnie najeść, bo odbędzie się tam zlot Food Tracków. Niezależnie od tego, na jaką kuchnię będziemy mieć ochotę, maleńkie restauracje na kółkach zadbają o nasze potrzeby.